Nieodpowiednia dieta prowadzi do nadwagi i chorób. Zatem każdy dodatkowy kilogram trzeba pokonać na siłowni lub poprzez ograniczenie ilości jedzenia na talerzu. Lekarze podkreślają jednak, że bardziej racjonalne żywienie pomaga nie tylko w budowaniu wizerunku, ale przede wszystkim w kształtowaniu nastroju każdego dnia. Człowiek, spożywający mnóstwo sztucznych, przetworzonych czy nafaszerowanych konserwantami potraw nie tylko tyje, ale przede wszystkim czuje się coraz gorzej. Mówi się, że to współczesny świat wykańcza ludzkość. Stres, ciągłe zmiany i brak norm nie pomagają, ale łatwiej nad nimi zapanować jeżeli zadba się o swój organizm od środka. Najważniejsze to ograniczyć spożywanie produktów wysokokalorycznych i takich, które prowadzą do podnoszenia się wskaźnika zakwaszenia w organizmie. Wyrzucenie z menu słodyczy czy mąki pszennej pozwoli nie tylko osiągnąć wymarzoną sylwetkę, ale poprawi również samopoczucie. Zadbanie o równowagę zasadowo-kwasową to działanie profilaktyczne w przypadku bólów głowy czy trudności z wypróżnianiem. Nadmiar kwasów prowadzi do zmęczenia i złego humoru. Człowiek czuje się wykończony i źle sypia, przez co nastrój jeszcze się pogarsza. Sytuacja staje się jeszcze bardziej dramatyczna, gdy pojawiają się problemy z układem kostnym, który cierpi szczególnie w przypadku zakwaszenia organizmu. Kiedy bolą plecy zły humor to rzecz pewna, a zatem jadłospis z ograniczoną kwasowością to konieczność do zachowania przyzwoitego nastroju.
Humor w menu
