Po przyjrzeniu się składowi zawartości pierwiastków i związków chemicznych zawartych w produkowanych warzywach można odnieść wrażenie, że jest w nich cała tablica Mendelejewa. Warzywa korzeniowe i bulwiaste, takie jak marchew, pietruszka, ziemniaki mają naturalną skłonność do magazynowania wewnątrz siebie składników będących w glebie, na której rosną. Gleba ta jest zasilana związkami chemicznymi mającymi przyspieszyć wzrost warzyw i spowodować, że będą one duże, dorodne i odporne na działanie szkodników. Związki te, czyli nawozy sztuczne, a przynajmniej ich część przedostają się z wodą do jadalnych części roślin, głównie korzeni i siłą rzeczy stanowią później składnik surówek i sałatek o niekorzystnym działaniu na zdrowia człowieka. Konsumenci wrażliwi na tle prawidłowego i zdrowego odżywiania starają się nabywać warzywa i owoce z tak zwanych upraw ekologicznych, czyli takich w których nie stosuje się sztucznych nawozów lecz tylko naturalne (obornik, kompost). Wydajność takich upraw jest niższa, a same produkty lżejsze i mniejsze niż w plantacjach przemysłowych. Wyższa jest również cena ekologicznych warzyw, lecz ich skład niewątpliwie sprzyja dobremu zdrowiu konsumentów. Niektórzy, co bardziej ambitni i posiadający trochę czasu, wzbogacają swoją dietę darami ziemi osobiście uprawianymi. Wówczas nie ma już większych wątpliwości co do tego, co się spożywa.