W ostatnich czasach prawdziwą furorę robi dieta Dukana, zwana też dietą białkową. Jej zasadniczą cechą jest to, że jak sama nazwa wskazuje, opiera się na produktach wysokobiałkowych przy znacznym ograniczeniu tłuszczy i węglowodanów. Białko jest stosunkowo małokaloryczne, bo ma 4 kcal w 1 gramie. Jest to ponad połowa mniej niż w tłuszczu, gdzie jeden gram zawiera aż 9 kcal. Węglowodany mają taką samą wartość energetyczną jak białko, jedną nie są podstawą tej diety. Proteiny mają bowiem jeszcze jedną ważną w przypadku odchudzania cechę. Otóż na strawienie tego składnika organizm zużywa bardzo dużo energii, stąd właśnie mówi się, że białko odchudza. Przy stosowaniu tej diety potrzeba bardzo silnej woli, bowiem całkowicie zmienia ona dotychczasowe nawyki żywieniowe. Składa się z kilku faz, które trzeba rygorystycznie przestrzegać, aby osiągnąć efekty. Najpierw spożywa się tylko produkty białkowe, czyli chude mięso takie jak kurczak bądź indyk, odtłuszczone mleko i sery. W kolejnej fazie dodaje się niewielkie ilości warzyw, a dopiero później węglowodany, i to najlepiej złożone. Każda z faz ma ściśle określony czas i trzeba tego pilnować, aby zobaczyć efekty. Istotą tej diety jest to, że fazę ostatnią, zwana okresem definitywnej stabilizacji trzeba stosować całe życie. Polega na tym, aby jednego dnia jeść tyko białko.