Ból gardła to częsty problem, który dotyka wielu z nas. Kto z nas nie doznał nieprzyjemnego uczucia pieczenia, drapania czy szczypania w gardle. Bardzo często na tego typu infekcje skarżymy się jednocześnie. Ból gardła jest bowiem wywoływany przez wiele różnego rodzaju wirusów, które w wszystkim czasie się rozprzestrzeniają. Bardzo często przy zastosowaniu odpowiednich środków zapobiegawczych (tabletki wspomagające odporność, preparaty przeciwbólowe i przeciwzapalne, tabletki do ssania, lub płukanki do gardła, dobroczynnemu wpływowi snu i odpoczynku) udaje nam się zapobiec rozwojowi infekcji. Niestety często nawet jeśli podejmiemy odpowiednie wysiłki ból gardła może się nasilić. Mogą dojść kolejne objawy, a infekcja o podłożu wirusowym w szybkim czasie może przekształcić się w infekcję bakteryjną. Co więcej ból gardła nie zawsze musi występować na początku choroby, a wystąpić dopiero na którymś momencie jej rozwoju. Jeśli pomimo podejmowanych kroków staje się ona coraz bardziej uciążliwy, pogłębia się, mamy problemy z jedzeniem piciem czy nawet przełykaniem śliny, węzły chłonne stają się powiększone, a do tego wszystkiego dochodzi jeszcze kaszel, chrypka czy gorączka nie obędzie się bez pomocy lekarza. Bardzo możliwe, że mamy do czynienia z anginą i bez antybiotyków oraz pozostania przez parę dni w łóżku się nie obędzie.