Ból gardła to niestety jedna z częstszych przypadłości, z którą się borykamy. Tym bardziej, że gardło jest odpowiedzialne za szereg różnych funkcji. Potocznie wydaje nam się, że gardło jest to niewielki odcinek, który możemy zobaczyć w lustrze po otworzeniu ust. Tymczasem gardło to nie tylko ten fragment, ale również górna część prowadząca w stronę nosa oraz dolna część kierująca się do krtani. W tym miejscu znajduje się aparat mowy. To ta część jest także odpowiedzialna za przełykanie płynów oraz pokarmów stałych. To tędy również powietrze wędruje do oskrzeli a później do płuc. To gardło jest także narządem, które stanowi pierwszą linię ognia w walce z drobnoustrojami. Nic więc dziwnego, że wiele infekcji dotyczy właśnie tego organu. „Zachorować na gardło” jest bardzo łatwo. Istnieje bowiem bardzo wiele różnego rodzaju wirusów, które mogą wywołać infekcję gardła. Nawet to, że zakończyliśmy niedawno chorobę nie daje nam żadnej gwarancji. Może nas bowiem dopaść jakiś inny wirus, który zaatakuje tym łatwej, że nasz organizm jest osłabiony jeszcze po poprzedniej infekcji. Na to, że zachorujemy jesteśmy szczególnie narażeni, jeśli nasz organizm jest osłabiony, jeśli jesteśmy niewyspani lub zmęczeni. Drobnoustrojom jest także łatwiej zaatakować, kiedy się przeziębimy (stąd też lody w upalne dni lub zbyt mocno podkręcona klimatyzacja obowiązkowo kończą się bólem gardła) lub też przeciwnie, kiedy nasze gardło jest narażone na działanie bardzo ciepłego suchego powietrza.