Kawa a może jednak herbata

Kawa a może jednak herbata

Mocna kawa szkodzi, a herbata zielona jest zdrowsza od czarnej. Tyle wiadomo ogólnie na temat dwóch najpopularniejszych napojów, popijanych w Polsce na potęgę. Ile jednak tak naprawdę jest faktów w tych obiegowych opiniach? Na początek pod lupę warto wziąć kawę, bez której większość Polaków nie wyobraża sobie nie tylko poranka, ale trudno im także przetrwać dzień w pracy. Niejeden lubi po gorącą filiżankę ciemnego trunku sięgnąć również popołudniu. Najważniejsza jest ilość wypijanej dziennie kawy. Popijana sporadycznie, dla wzmocnienia koncentracji czy przebudzenia bladym świtem nie zaszkodzi. Wręcz przeciwnie, pomoże chociażby na obniżenie poziomu cholesterolu czy usprawni działanie układu krążenia. A to pierwszy dobry krok do uniknięcia miażdżycy, a nawet nowotworów. Badania pokazują, że kawa pomaga w oddaleniu widma chorób degradujących mózg jak Parkinson. A co z herbatą? Podobnie jak kawa zawiera przeciwutleniacze, a zatem pomaga w zwalczaniu wolnych rodników, przyczyniających się do starzenia się organizmu. Pobudza i poprawia nastrój, korzystnie działa na serce czy układ trawienny. Pomaga także na wspomnianą już chorobę Parkinsona. Warto jednak dokładnie przeanalizować, po jaki rodzaj herbaty się sięga. Każda ma swoje zalety, ale wiąże się także z określonymi skutkami ubocznymi. Podobnie jednak jak z kawą, najważniejsze jest nieprzesadzanie z ilością, wypijaną każdego dnia.

Dodaj komentarz